Kącik offtopowy - rozmowy wszelakie.
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Pieszy już wchodzący na przejście to zawsze miał pierwszeństwo, teraz pieszy ma bezwzględne pierwszeństwo, nawet stojący przy pasach na chodniku, z zamiarem wejścia.
Rowera przez pasy nie trzeba przeprowadzać tylko w przypadku przechodzenia ścieżki przez te pasy, czyli muszą być oprócz białych też czerwone. W przeciwnym wypadku musi przeprowadzić, i ja takim delikwentom pierwszeństwa nie ustępuję.
Otóż nie. Pieszy stojący przed przejściem jest nikim. Stoi. I tyle.
NA przejściu tak, ma pierwszeństwo. Przed nie i proszę nie opowiadać tych bzdur więcej.
@klexmix
W tym moim przypadku nie było czerwonego pasa ścieżki rowerowej. Normalne zejście z chodnika na pasy. W ogóle jechali chodnikiem. Mogli, bo małe dzieci mieli. Droga max 50 km/h. Czy chodnik miał co najmniej 2 metry szerokości? Tego nie wiem.
@tatapsychopata
Policjant ze szczecińskiej drogówki: "Przypominamy, że nowe przepisy dotyczące przejścia dla pieszych mówią, że pierwszeństwo ma pieszy. Wyjątkiem jest przejście przez torowisko. Pieszy ma pierwszeństwo zarówno, kiedy jest na pasach, jak i wtedy, gdy chce dopiero na nie wejść."
Bądź tu człowieku mądry.
W 4 literach.
Zarówno piesi jak i kierowcy powinni zachować ostrożność i trochę zdrowego rozsądku by się przydało. Wtedy NIC NIKOMU się nie stanie. Edukacja od najmłodszych lat o Przepisach Ruchu Drogowego to klucz do sukcesu. Ale nie, jedni ujadają na drugich, nie maja pojęcia o przepisach i mają drugich głeboko w poważaniu, a to droga na cmentarz albo do paki.
@klexmix
W tym moim przypadku nie było czerwonego pasa ścieżki rowerowej. Normalne zejście z chodnika na pasy. W ogóle jechali chodnikiem. Mogli, bo małe dzieci mieli. Droga max 50 km/h. Czy chodnik miał co najmniej 2 metry szerokości? Tego nie wiem.
@tatapsychopata
Policja że szczecińskiej drogówki: "Przypominamy, że nowe przepisy dotyczące przejścia dla pieszych mówią, że pierwszeństwo ma pieszy. Wyjątkiem jest przejście przez torowisko. Pieszy ma pierwszeństwo zarówno, kiedy jest na pasach, jak i wtedy, gdy chce dopiero na nie wejść."
Bądź tu człowieku mądry.
A bądź, bądź.
Poproś tę mundrom milicjem o wykładnię prawną. To założę się że odpowiedzą ci że nie masz gaśnicy i trójkąta.
Jak się wgłębisz w przepisy to zobaczysz jak to jest. To "pierwszeństwo" to wymysł antysamochodowych raktywistów, który trafił na podatny grunt w milicji, bo można każdego w każdej sytuacji strzelić mandatem niemałym.
Jak myślicie?
Gdzie rowerzyści mają znak P-13?a jeszcze w 2019 roku było tak pieknie
Panie Włodku, to pana okolice? Mam pewne... znajomości pod numerem 4.
Pieszy już wchodzący na przejście to zawsze miał pierwszeństwo, teraz pieszy ma bezwzględne pierwszeństwo, nawet stojący przy pasach na chodniku, z zamiarem wejścia.
Rowera przez pasy nie trzeba przeprowadzać tylko w przypadku przechodzenia ścieżki przez te pasy, czyli muszą być oprócz białych też czerwone. W przeciwnym wypadku musi przeprowadzić, i ja takim delikwentom pierwszeństwa nie ustępuję.
Otóż nie. Pieszy stojący przed przejściem jest nikim. Stoi. I tyle.
NA przejściu tak, ma pierwszeństwo. Przed nie i proszę nie opowiadać tych bzdur więcej.
Rzeczywiście, przeczytałem formułkę, prawda. Tak więc, dlaczego kierowcy zatrzymują się przed każdym przejściem nawet jeśli pieszy tylko stoi i się rozgląda, dlaczego za nieustąpienie oczekującemu na przejście pieszemu wlepiają mandat? Ludzie źle interpretują przepisy, mój ojciec, kierowca zawodowy od prawie 40 lat, też tak robi, i muszę mu teraz wytłumaczyć, że niepotrzebnie. Już wiem, że będzie ciężko.
[quote=klexmix;
Rzeczywiście, przeczytałem formułkę, prawda. Tak więc, dlaczego kierowcy zatrzymują się przed każdym przejściem nawet jeśli pieszy tylko stoi i się rozgląda, dlaczego za nieustąpienie oczekującemu na przejście pieszemu wlepiają mandat? Ludzie źle interpretują przepisy, mój ojciec, kierowca zawodowy od prawie 40 lat, też tak robi, i muszę mu teraz wytłumaczyć, że niepotrzebnie. Już wiem, że będzie ciężko.[/quote]
Ludzie źle interpretują przepisy bo ich nie czytają i nie rozumieją.
Lepiej jest słuchać pierdolamentów w TV, że samochody zabijajooooo.
I nie wiadomo czemu jeszcze jakaś drogówka ma czelność pierdzielić takie głupoty.
Ja tam się może nie znam, bo co ja mogę wiedzieć, ja robiłem prawko w 1983 roku. I od tego czasu jeżdżę bezwypadkowo ze swojej winy, bo wypadek miałem, ale to mi babol głupi w dupę beczki wjechał.
Czemu to wszystko?
Po mojemu brak edukacji.
Kiedyś nawet taki komiks był, Tytus, Romek i A`Tomek, starsi znają.
Było?
Spójrz na lewo,
spójrz na prawo,
jeszcze w lewo,
ruszaj żwawo.
Było.
Dzieci się tego uczyły.
Były miasteczka ruchu. Była obowiązkowa karta rowerowa.
Ot takie sentymenty.
Kilka lat temu mój kolega dostał wysoki mandat za wjechanie na przejście dla pieszych gdy na tym przejściu stał pieszy. Otóż pieszy stał na chodniku, a właściwie czubki butów były na krawężniku, który to krawężnik był pomalowany na biało. I co o tym powiecie? Krawęznik jest na chodniku czy na przejściu? Krawężnik był pomalowany na biało.
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- …
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- …
- następna ›
- ostatnia »
Każdy doświadczony kierowca ma ten "dar" :-)
Włodek